Piszemy, piszemy, piszemy!
Podziwiam i jestem fanką tych osób, które piszą wiersze i opowiadania. A jeszcze fajniej jest gdy to opowiadanie im wychodzi. Naprawdę ja piszę dużo, a nawet bardzo dużo, lecz gdy wezmę się za pisanie jakiegoś opowiadania to tracę zapał z dnia na dzień, a potem nie mam ochoty siedzieć z długopisem w ręku i myśleć jak się skończy opis tej postaci.
Harry chyba zgubił książki;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz